Czuję, że jest coś dziwnego w tym, że od maja do ostatnich wzrostów prowadzących przez openAI nikt nie wspominał o bańce, a w zeszłym tygodniu nagle pojawiło się wiele osób mówiących o bańce, a także wiele poważnych analiz. Dlaczego tak się dzieje? Czy to jest jakiś rodzaj przejścia fazowego?