znacznie bardziej preferuję tokeny, w przypadku których mogę w pewnym stopniu przekonać siebie, że mogą mieć jakąś formę mainstreamowej uwagi (w końcu; jeśli nie już) zamiast ostatnich x traderów w 'okopach' bo jeśli tort nie rośnie, to tylko gramy w muzyczne krzesła, z tym że krzesła stają się nieskończenie mniejsze.