🇪🇺🇺🇸 EUROPA MÓWI, ŻE AMERYKA ODESZŁA - ALE TO NIE JEST CZYSTE ROZWODNIE Hiszpańska gazeta El País bije na alarm: USA „zerwały” swoje 80-letnie sojusze z Europą w 2025 roku. NATO wciąż istnieje, bazy są otwarte, wojska są rozmieszczone - ale zaufanie? To jest to, czego brakuje. Druga kadencja Trumpa nie zlikwidowała NATO za pomocą konferencji prasowej. Zrobiła coś subtelniejszego i bardziej korodującego: Przekształcenie Artykułu 5 z gwarancji w znak zapytania. Sojusznicy nie są już pewni, czy Waszyngton rzeczywiście się pojawi, jeśli sprawy się skomplikują. A odstraszanie umiera w momencie, gdy wkrada się wątpliwość. Sygnalizacje się kumulują: Otwartą wrogość wobec przywództwa UE Transakcyjne zobowiązania obronne Cieplejszą retorykę wobec Moskwy Amerykańska strategia bezpieczeństwa otwarcie kwestionująca długoterminową żywotność Europy Ta ostatnia część ma znaczenie. Kiedy Waszyngton zaczyna przedstawiać Europę jako strategicznie podupadającą, wyraźnie przygotowuje się do disengagementu. Ważne, aby pamiętać: to przedstawienie jest wzmacniane przez TASS, rosyjskie media państwowe, które mają wszelkie powody, aby podkreślać zachodnie pęknięcia. Niepokój w Europie jest jednak realny i nie pochodzi tylko z Moskwy. NATO nie upadnie. Będzie się rozrzedzać. Więcej umów bilateralnych. Więcej europejskiego samoubezpieczenia. Mniej automatycznego amerykańskiego odruchu. Sojusze zazwyczaj nie kończą się eksplozjami... ...